We wtorek 12 grudnia w godzinach popołudniowych poseł Konfederacji Grzegorz Braun nie zważając na zebranych, przy pomocy gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone podczas uroczystości w Sejmie świece chanukowe.

 

Wydarzeniu, niestety, towarzyszyły głosy przesiąknięte antysemityzmem, pozbawione szacunku dla drugiego człowieka a nawet zbiórka pieniędzy, jak rozumiem, na pokrycie pomniejszonych dochodów. Zdecydowanie powinniśmy się temu przeciwstawić!

 

Bardzo mi się podoba tradycja wysyłania listów, telegramów do polityków i urzędników z opisanym stanowiskiem  wyborców. Z jednej strony obywatelki i obywatele informują reprezentanta o swoich poglądach, z drugiej reprezentant dowiaduje się o nastawieniu wyborców. Jest to cenna forma wymiany opinii popularna w USA, niestety jeszcze nie u nas.

 

Waga zdarzenia "Braun" zachęca do podjęcia próby wprowadzenia na nasz rynek polityczny takiego lub podobnego sposobu komunikowania się z parlamentarzystami i przedstawicielami administracji publicznej, ale również stwarza możliwość wywierania nacisku na sposoby realizacji ważnych celów państwa prawa. Przy okazji zasadnym jest zachęcenie polityków do udostępnienia adresów, kanałów komunikacji ze społeczeństwem, przez które korespondencja ta będzie mogła być kierowana.

 

Proponuję aby wszyscy uznający wagę zdarzenia "Braun" wysłali list do Ministra Sprawiedliwości Adama Bodnara. Poniżej zamieszczam swoją propozycję tekstu, który wysłałem i potwierdzam podpisem. Jeżeli uważacie, że tekst wymaga uzupełnienia, oczywiście można go zmienić. List stanowi indywidualną wolę autora.

 

Na stronie internetowej dr Adama Bodnara znalazłem adres e-mail: kontakt@adambodnar.pl  jeżeli znacie inny, skuteczniejszy, bardzo proszę o informację. Można również skorzystać z adresu pocztowego: Ministerstwo Sprawiedliwości, Al. Ujazdowskie 11, 00-950 Warszawa.

Zajmijmy stanowisko w tak ważnej sprawie i przy okazji spróbujmy wypracować formułę korespondencji politycznej.
To może być ciekawe doświadczenie.

 

Marek Borowik